Zik Asakura - 2010-06-11 22:53:19

krocze niepewnie po chodniku na przedmieściach małej osady szamańskiej
wkraczam do wyzębinej jaskini po przejściu 20 kroków nad moją głową
rozlega się grzmot ggrrrogzzz !!! żucam sie przed siebie,umykam
przed gradem kamieni lecz jeden mocno rani mnie w ramię po ok. 250m
padam nieprzytomny z upływu krwi budze się całkowicie wyleczoy ok miesiąca pózniej.
Opatrzył mnie nie człowiek lecz czerwony latający duszek był to duch ognia
spędziłe w grocie duszka jakieś 3-4 lata lata rozumiecie.
gdy oboje po wielogodzinnych treningach byliśmy dośc silni zniszczyliśmy
kamienne przejście lecz wioski szamanów już nie było cesarz ją zniszczył
i tak zaczyna się chistoria 13-nastoletniego zika.....(C.D.N.)

www.kobietki.pun.pl www.otaku-koszalin.pun.pl www.kajol.pun.pl www.spolecznosc-bogow.pun.pl www.opcm.pun.pl